HomeNowo¶ciO firmieRegulaminTwój koszykKontakt
Sklep numizmatyczny zaprasza, 28 marca 2024 r. U¿ytkownicy online: 588
Poleæ znajonemu  |  Dodaj do ulubionych
Nowo¶ci
10 z³, 70-lecie Kultury Paryskiej, 2017
NBP - srebrne monety
Cena brutto: 139.00 PLN

10 z³, 100-lecie polskiego lotnictwa wojskowego, 2019
NBP
Cena brutto: 189.00 PLN

20 z³, banknot Ochrona polskiej granicy wschodniej, 2022
NBP
Cena brutto: 130.00 PLN


Informacje
Plan emisyjny monet
i banknotów w 2018 roku:


Polska Reprezentacja Olimpijska PyeongChang
- 200 zł, 10 zł

Wyklęci przez komunistów żołnierze niezłomni August Emil Fieldorf „Nil”
- 10 zł

Wielcy polscy ekonomiści
Fryderyk Skarbek
- 10zł

Moneta okolicznościowa z napisem 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości
- 5 zł

Polskie Termopile - Hodów
- 10 zł

100-lecie czynu zbrojnego Polonii amerykańskiej
- 10 zł

Skarby Stanisława Augusta
Henryk Walezy
- 500 zł, 50 zł

Historia monety polskiej boratynka, tymf Jana Kazimierza
- 20 zł

760-lecie Towarzystwa Strzeleckiego Bractwa Kurkowego
w Krakowie
- 10 zł

100-lecie powstania Gimnazjum
i Liceum im. Stefana Batorego
w Warszawie
- 10 zł

POLONIA RESTITUTA
- 10 zł

125-lecie działalności Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie
- 10 zł

Niepodległość
- 20 zł (banknot kolekcjonerski)

Stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości – Ignacy Jan Paderewski
- 100 zł, 10 zł

100. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości
- 1 zł, 2018 zł, 100 zł

Wyklęci przez komunistów żołnierze niezłomni – Hieronim Dekutowski „Zapora”
- 10 zł

100. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego
- 200 zł, 10 zł

Wiadomo¶ci

Emisje NBP
Emisja monet NBP 2018

Emisja monet NBP 2017

Emisja monet NBP 2016

Emisja monet NBP 2015

Emisja monet NBP 2014

Emisja monet NBP 2013

Emisja monet NBP 2012

Emisja monet NBP 2011

Emisja monet NBP 2010

Emisja monet NBP 2009

Emisja monet NBP 2008

Emisja monet NBP 2007

Emisje monet NBP 1995 - 2006


 
2 z³, 65. rocznica Powstania Warszawskiego - poeci warszawscy (K. K. Baczyñski, T. Gajcy), 2009
Nazwa Cena brutto
2 z³, 65. rocznica Powstania Warszawskiego - poeci warszawscy (K. K. Baczyñski, T. Gajcy), 2009
3.50 PLN

Producent: NBP - monety Nordic Gold

ID: 1501

Moneta obiegowa 2 z³ - 65. rocznica Powstania Warszawskiego - poeci warszawscy (K. K. Baczyñski, T. Gajcy), 2009

Nomina³: 2 z³
Metal: stop CuAl5Zn5Sn1
Stempel: zwyk³y
¦rednica: 27,00 mm
Waga: 8,15 g
Wielko¶æ emisji: 1.400.000 szt.
Data emisji monet w NBP: 22.07.2009 r.

"Nale¿ymy do narodu, którego losem jest
strzelaæ do wroga z brylantów."

Moneta obiegowa Nordic Gold, wyemitowana przez Narodowy Bank Polski z okazji 65. rocznicy Powstania Warszawskiego. Moneta zosta³a wyemitowana w ho³dzie bohaterom - Krzysztofowi Kamilowi Baczyñskiemu i Tadeuszowi Gajcy - poetom pokolenia kolumbów, okre¶lanego te¿ jako "czasu kurz" i "apokalipsy spe³nionej".

Poeci ci wziêli aktywny udzia³ w ruchu oporu przeciwko okupantowi niemieckiemu oraz w Powstaniu Warszawskim.


Cytaty z utworów Krzysztofa Kamila Baczyñskiego

  • A ja prze¶piê czas wielkiej rze¼by
    z g³ow± ciê¿k± na karabinie...
    • ¬ród³o: Z g³ow± na karabinie
  • A na skronie, gdy sen nas st³umi,
    gdy bêdziemy znów ludzie pro¶ci,
    blask nam spadnie i ten zrozumie,
    ¿e¶my w wierze doszli mi³o¶ci
    • ¬ród³o: Zwyciêzcy
  • A otó¿ i macie wszystko.
    By³em jak lipy szelest,
    na imiê mi by³o Krzysztof,
    i jeszcze cia³o – to tak niewiele.
    • ¬ród³o: Rodzicom
  • A ty u okien jeszcze marzysz,
    nagrobku smutny. Czasu napis
    sp³ywa po mrocznej, g³uchej twarzy,
    mo¿e to deszczem, mo¿e ³zami.
    I to, ¿e mi³o¶æ, a nie taka,
    i to, ¿e nie do¶æ cios bolesny,
    a tylko ciemny jak krzyk ptaka,
    i to, ¿e p³acz, a tak cielesny.
    • ¬ród³o: Deszcze, 1943
  • Bo przecie¿ trzeba znów pokochaæ.
    Palce mam – ka¿dy czarn± luf±,
    co zabiæ umie. – Teraz nimi
    graæ trzeba, i to graæ do s³uchu.
    Bo przecie¿ trzeba znów mi³owaæ.
    Oczy – granaty pe³ne ¶mierci,
    a tu by trzeba w ludzi spojrzeæ
    i tak, by Boga dojrzeæ w piersi.
    • ¬ród³o: Gdy broñ dymi±c±..., 1944
  • Bogu podamy w koñcu d³onie
    spalone skrzyd³em antychrysta,
    i on zrozumie, ¿e ta m³odo¶æ
    w tej grozie jedna by³a czysta.
    • ¬ród³o: Których nam nikt...
  • Czy to by³a kula, synku, czy to serce pêk³o?
    • ¬ród³o: Elegia o... (ch³opcu polskim), 1944
  • Gdy broñ dymi±c± z d³oni wyjmê
    i grzbiet jak prêt rozgrzany stygnie,
    niech mi nie k³ad± gwiazd na skronie
    i pomnik niech nie staje przy mnie.
    • ¬ród³o: Gdy broñ dymi±c± z d³oni wyjmê...
  • I jeden z nas - to jestem ja,
    którym pokocha³. ¦wiat mi rozkwit³
    jak wielki ob³ok, ogieñ w snach
    i tak jak drzewo jestem – prosty.
    • ¬ród³o: Spojrzenie
  • I któ¿ z was stanie tak sam, bez przyczyny
    ponad mi³o¶æ i proste wyznawanie winy,
    ponad tê jeszcze, ¿e tworzyæ ci dano
    i ¿e przez dzie³o twoje sny zmartwychpowstan±?
    • Piosenka
  • I takim ci ja mocarz, ¿e kiedy s³ów nie trzeba, nie umiem stworzyæ nieba mi³o¶ci± w oczach.
    • ¬ród³o: Pragnienia
  • I w sztandary d±æ, i biæ w kamieñ,
    a¿ siê lew spod d³oni wykuje,
    a¿ wykrzesze znu¿one ramiê
    taki g³az, co jak serce czuje.
    • ¬ród³o: Warszawa
  • Jeno wyjmij mi z tych oczu
    szk³o bolesne – obraz dni,
    które czaszki bia³e toczy
    przez p³on±ce ³±ki krwi
  • Ja, ¿o³nierz, poeta, czasu kurz.
    • ¬ród³o: Rodzicom
  • Których nam nikt nie wynagrodzi
    i których nic nam nie zast±pi,
    lata wy straszne, lata w±skie
    jak d³onie ¶mierci w dniu narodzin.
    • ¬ród³o: Których nam nikt...
  • Nas nauczono. Nie ma mi³o¶ci.
    Jak¿e nam jeszcze uciekaæ w mrok
    przed ¿aglem nozdrzy wêsz±cych nas,
    przed sieci± wzdêt± kijów i r±k,
    kiedy nie wróc± matki ni dzieci
    w pustego serca rozpruty str±k.
    Nas nauczono. Trzeba zapomnieæ,
    ¿eby nie umrzeæ roj±c to wszystko.
    Wstajemy noc±. Ciemno jest, ¶lisko.
    Szukamy serca – bierzemy w rêkê,
    nas³uchujemy: wyga¶nie mêka,
    ale zostanie kamieñ – tak – g³az.
    • ¬ród³o: Pokolenie, 1943
  • Nie pokochany, nie zabity,
    nie nape³niony, niedorzeczny,
    poczujê deszcz czy p³acz serdeczny,
    ¿e wszystko Bogu nadaremno.
    Zostanê sam. Ja sam i ciemno¶æ.
    I tylko krople, deszcze, deszcze
    coraz to cichsze, bezbolesne.
    • ¬ród³o: Deszcze, 1943
  • No, i stolarz schyla³ z wolna g³owê
    i wyciosa³ przez czas nied³ugi
    dla nich wonne trumny dêbowe,
    a dla synów ich dêbowe maczugi.
    • ¬ród³o: Bajka, 1944
  • O, wybudujcie domy, o, nazwijcie wreszcie
    Polskê – Polsk±, nie krzywd±, a mi³o¶æ – mi³o¶ci±.
    • ¬ród³o: Polacy, 1942
  • Oto jest chwila bez imienia
    wypalona w czasie jak w hymnie.
    Nitk± krwi jak strun± – za wozem
    wypisuje na bruku swe imiê.
    • ¬ród³o: Bez imienia, 1941
  • Tajemnice przesypuj±c w sobie
    Jak w zamkniêtej kadzi ziarno,
    Jechali Trzej Królowie
    Przez ziemiê rud± i skwarn±
    • ¬ród³o: Ballada o trzech królach
  • Umrzeæ przyjdzie, gdy siê kocha³o
    Wielkie sprawy g³upi± mi³o¶ci±.
    ¬ród³o: Z g³ow± na karabinie

Krzysztof Kamil Baczyñski (ps. Jan Bugaj, Emil, Jan Krzyski, Krzysztof, Piotr Smugosz, Krzysztof Zieliñski, Krzy¶; ur. 22 stycznia 1921 w Warszawie, zm. 4 sierpnia 1944 w Warszawie) - polski poeta czasu wojny, podchor±¿y, ¿o³nierz Armii Krajowej, podharcmistrz Szarych Szeregów, jeden z przedstawicieli pokolenia kolumbów, pochodzenia polsko-¿ydowskiego[1]. Zgin±³ w czasie powstania warszawskiego jako ¿o³nierz batalionu "Parasol" Armii Krajowej.

¯yciorys
By³ synem Stanis³awa Baczyñskiego dzia³acza socjalistycznego, ¿o³nierza Legionów Polskich, oficera WP, pisarza i krytyka literackiego oraz Stefanii Zieleñczyk, nauczycielki i autorki podrêczników szkolnych, katoliczki pochodz±cej ze zasymilowanej rodziny ¿ydowskiej.

Krzysztof Kamil Baczyñski urodzi³ siê i mieszka³ pocz±tkowo w kamienicy przy ul. Bagateli 10. Jego chrzest ¶wiêty odby³ siê 7 wrze¶nia 1922 w ko¶ciele na placu Zbawiciela. W dzieciñstwie chorowa³ na astmê, mia³ s³abe serce, by³ stale zagro¿ony gru¼lic±. Od 1931 uczy³ siê w Pañstwowym Gimnazjum im. Stefana Batorego i w maju 1939 otrzyma³ ¶wiadectwo dojrza³o¶ci.

Ju¿ w czasie gimnazjalnym Baczyñski odznacza³ siê wielkim znawstwem tak¿e wspó³czesnej mu literatury. Wiadomo, ¿e fascynowa³ siê "Ferdydurke" Gombrowicza i napisa³ w³asny wariant ("Gimnazjum imienia Boobalka I"). Zna³ te¿ ponadprzeciêtnie literaturê francusk±, a w pó¼niejszych latach pisa³ tak¿e wiersze po francusku. W jego klasie uczyli siê pó¼niejsi ¿o³nierze warszawskich Grup Szturmowych Szarych Szeregów: Tadeusz Zawadzki „Zo¶ka", Jan Bytnar „Rudy" i Maciej Aleksy Dawidowski "Alek".

W czasie nauki w gimnazjum nale¿a³ do Organizacji M³odzie¿y Socjalistycznej „Spartakus", pó³legalnej organizacji uczniów szkó³ ¶rednich pod patronatem PPS. U¿ywa³ wówczas pseudonimu „Emil”. Nie lubi³ chodziæ do szko³y, bywa³ tam rzadko i z tego te¿ powodu mia³ s³abe oceny. Od 1937 cz³onek Komitetu Wykonawczego „Spartakusa", by³ tak¿e wspó³redaktorem pisma „Strza³y” – wydawanego od lutego 1938 organu tej organizacji, na ³amach którego zadebiutowa³ jako poeta.

Wybuch wojny uniemo¿liwi³ mu podjêcie studiów w Akademii Sztuk Piêknych. Marzy³ o karierze grafika lub ilustratora. W okresie okupacji niemieckiej mieszka³ przy ul. Ho³ówki 3. Po utworzeniu w 1940 r. getta w Warszawie, pozosta³ z matk± po aryjskiej stronie ryzykuj±c, w razie wykrycia ¿ydowskiego pochodzenia, rozstrzelanie na miejscu. Od jesieni 1942 do lata 1943 studiowa³ polonistykê na tajnym Uniwersytecie Warszawskim. Zajmowa³ siê prac± dorywcz±: szkli³ okna, malowa³ szyldy, pracowa³ u wêglarza na Czerniakowie, przyjmowa³ telefonicznie zlecenia w Zak³adach Sanitarnych. Uczy³ siê tak¿e w Szkole Sztuk Zdobniczych i Malarstwa.

Od lipca 1943 sekcyjny w II plutonie „Alek” 2. kompanii „Rudy” batalionu Zo¶ka AK w stopniu starszego strzelca pod ps. „Krzysztof”, „Zieliñski”. Porzuci³ studia polonistyczne, aby po¶wiêciæ siê konspiracji i poezji. Twierdzi³, ¿e je¶li bêdzie mu to dane do nauki powróci. W mieszkaniu mia³ skrytkê na broñ, w której trzyma³ thompsona, 2 steny, MP 40 (schmeissera), granaty, materia³y minerskie, a tak¿e podrêczniki, mapy i prasê konspiracyjn±.

Uczestniczy³ w akcji wykolejenia poci±gu niemieckiego (jad±cego z frontu wschodniego do Berlina) na odcinku T³uszcz-Urle (kryptonim „TU") 27 kwietnia 1944. Akcja ta spowodowa³a 26-godzinn± przerwê w ruchu. Po ukoñczeniu turnusu Szko³y Podchor±¿ych Rezerwy Piechoty „Agricola" rozkazem jej komendanta, por. „Gustawa" z 25 maja 1944, otrzyma³ stopieñ starszego strzelca podchor±¿ego rezerwy piechoty. Jednocze¶nie by³ kierownikiem dzia³u poezji miesiêcznika spo³eczno-literackiego „Droga", wydawanego od grudnia 1943 do kwietnia 1944.

Rozkazem dowódcy 2. kompanii batalionu „Zo¶ka" pchor. Andrzeja Romockiego „Morro", z 1 lipca 1944 zwolniony z funkcji z powodu ma³ej przydatno¶ci w warunkach polowych z jednoczesn± pro¶b± o objêcie nieoficjalnego stanowiska szefa prasowego kompanii. Kilka dni pó¼niej przeszed³ do harcerskiego batalionu "Parasol" na stanowisko zastêpcy dowódcy III plutonu 3. kompanii. W "Parasolu" przyj±³ pseudonim „Krzy¶".

Wybuch powstania warszawskiego zaskoczy³ go w rejonie pl. Teatralnego – zosta³ tam wys³any po odbiór butów dla oddzia³u. Nie mog±c przedostaæ siê na miejsce koncentracji macierzystej jednostki (Wola – Dom Starców przy Karolkowej) przy³±czy³ siê do oddzia³u z³o¿onego z ochotników, którymi dowodzi³ ppor. "Leszek" (Les³aw Kossowski, dowódca reduty "Ratusz-Pa³ac Blanka" na odcinku kpt. "Gozdawy").

Krzysztof Kamil Baczyñski poleg³ na posterunku w Pa³acu Blanka 4 sierpnia 1944 w godzinach popo³udniowych (ok. 16), ¶miertelnie raniony przez strzelca wyborowego ulokowanego prawdopodobnie w gmachu Teatru Wielkiego. W powstaniu warszawskim, 1 wrze¶nia 1944 zginê³a tak¿e ¿ona Baczyñskiego – Barbara Stanis³awa Drapczyñska, urodzona 13 listopada 1922 w Warszawie, studentka polonistyki tajnego UW. Odznaczony po¶miertnie Medalem za Warszawê 1947 i Krzy¿em Armii Krajowej. Pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Pow±zkach w Warszawie.

Poezja
W okresie okupacji niemieckiej og³osi³ 4 tomiki poezji: Zamkniêty echem (lato 1940), Dwie mi³o¶ci (jesieñ 1940), Wiersze wybrane (maj 1942), Arkusz poetycki Nr 1 (1944) i sk³adkê ¦piew z po¿ogi (1944) oraz wiele utworów w prasie konspiracyjnej. Jego wiersze pojawi³y siê tak¿e w antologiach poezji wydawanych konspiracyjnie: w Pie¶ni niepodleg³ej (1942) i S³owie prawdziwym (1942).

Uwa¿a siê, ¿e dojrza³o¶æ poetyck± osi±gn±³ jesieni± 1942. Uznany powszechnie za jednego z najwybitniejszych poetów czasów okupacji. Jerzy Andrzejewski, jego przyjaciel, zadedykowa³ mu tom opowiadañ "Noc". Na wie¶æ o wst±pieniu Baczyñskiego do oddzia³u dywersyjnego Stanis³aw Pigoñ powiedzia³ Kazimierzowi Wyce: Có¿, nale¿ymy do narodu, którego losem jest strzelaæ do wroga z brylantów, a Jerzy Zagórski wspomnienie o nim zatytu³owa³ ¦mieræ S³owackiego (1947).

Tadeusz Gajcy pisa³ o nim: Poeta o nucie dostojnej. Krzysztof przyja¼ni³ siê z poet± Jerzym Kamilem Weintraubem; dedykowa³ mu wiersz „Jesienny spacer poetów”. Weintraub, podobnie jak Wyka nale¿a³ do osób, z którymi Krzysztof rozmawia³ o poezji.

Poezja Baczyñskiego najpe³niej wyra¿a cechy generacji kolumbów. Dla nich konsekwencj± wybuchu wojny by³a konieczno¶æ poradzenia sobie z tym wstrz±sem i odnalezienie w³asnej postawy wobec tych wydarzeñ. Jego wiersze pomimo silnego zwi±zku z czasem wojny, ukazuj± swój uniwersalny wymiar. Dzieje siê tak m.in. dlatego, ¿e nie pisa³ o swojej epoce wprost, lecz w konwencji apokaliptycznej i onirycznej, a tak¿e dlatego, i¿ porusza³ problemy ponadczasowe, takie jak rze¼bienie duszy i psychiki cz³owieka, refleksja nad m³odo¶ci± i dojrzewaniem (w tym przypadku drastycznie przy¶pieszonym przez wojnê), poszukiwanie warto¶ci mog±cych stanowiæ fundamenty doros³ego ¿ycia.

Krzysztof Baczyñski w wierszach czêsto stosowa³ liczbê mnog±, przemawiaj±c w swoim i generacji imieniu. Pisa³ wiersze katastroficzne, ze ¶rodka "spe³niaj±cej siê apokalipsy", pragn±c zmierzyæ siê ze swoj± epok± i czasem historycznym. Ukazywa³ wojnê pe³n± onirycznych i symbolicznych obrazów, widz±c j± jako si³ê niszczycielsk± dla dotychczasowych systemów warto¶ci i norm moralnych, a wprowadzaj±c± nowe, okrutne prawa. By³ nieufny wobec tradycyjnej poetyki, uwa¿a³, ¿e jest niewskazana wobec ogromu zniszczeñ i cierpieñ narodu. Mia³ ¶wiadomo¶æ w³asnej i pokolenia zag³ady; jednocze¶nie nie dramatyzowa³ nad tym losem.

Pragn±³ zminimalizowaæ ska¿enie wojn±, jej wp³yw na w³asn± psychikê. Chcia³ zmycia tego piêtna poprzez obcowanie z mityczn± arkadi± jako ¶wiatem czystym, nieska¿onym, pozbawionym krwi, okaleczenia i ¶mierci. Ton jego poezji jest zró¿nicowany: obok wierszy dotycz±cych prze¿yæ okupacyjnych, pisa³ tak¿e te oddzielone od tych wydarzeñ, pe³ne nadziei i piêkna. S± pe³ne rozbudowanych metafor, elementów ze ¶wiata ba¶ni, mikroprzyrody, otoczone aur± nastrojowo¶ci.

Zachowa³y siê wszystkie jego dzie³a: ponad 500 wierszy, kilkana¶cie poematów i oko³o 20 opowiadañ. Najbardziej znane wiersze Baczyñskiego to m.in.: Elegia o ... [ch³opcu polskim], Mazowsze, Historia, Spojrzenie, Pragnienia, Ten czas, Pokolenie, Bia³a magia, Gdy broñ dymi±c± z d³oni wyjmê..., Polacy. Kilka jego wierszy by³o ¶piewanych przez Ewê Demarczyk (utwór Wiersze Wojenne, Deszcze, Na mo¶cie w Avignon), Janusza Radka, Micha³a Bajora, Grzegorza Turnaua (Znów wêdrujemy), zespó³ Lao Che (utwór Godzina W) i Ankh (Bez imienia, Erotyk). Fragment jego wiersza Historia pos³u¿y³ za tytu³ filmu Jeszcze s³ychaæ ¶piew i r¿enie koni.... O twórczo¶ci i ¿yciu Baczyñskiego powsta³o kilka filmów, m.in. Dzieñ czwarty, w którym postaæ poety zagra³ Krzysztof Pieczyñski.

¼ród³o: NBP / Mennica Polska S.A. / Wikipedia

Cytaty z utworów Tadeusza Gajcy

  • I chocia¿ bije ziemia skalista i srebrna
    pod tob± jest ojczyzna z dr¿±cego p³omienia.
    • ¬ród³o: Czas
  • Kocha³em ja ty zapewne, ale mi serca dano sk±po na mi³o¶æ moj± niepotrzebn±,
    bowiem stawa³y nad epok±, której imiona dajesz teraz, olbrzymia ¶mieræ i przera¿enie.
    • ¬ród³o: poemat Do potomnego
  • Mówisz: cia³em cz³owieczym trzeba schodziæ nisko, najni¿ej,
    bo radosna w locie tym wieczno¶æ jest ko³ysk± zrodzon± na krzy¿u.
    • ¬ród³o: ¯egnaj±c siê z Matk±
  • Od mego cia³a do twego
    droga jak rêka prosta,
    lecz ci±gle dzieli nas echo
    w sercu podwójnym i g³osach.
    • ¬ród³o: Nad ranem
  • Szukam w gwiazdach zarysu twego. Miêdzy nami jak d³onie dwie z³±czone s± pamiêci nasze i mi³o¶ci,
    a jeden tylko wspólny dom, który nade mn± w tobie ro¶nie.
    • ¬ród³o: poemat Do potomnego
  • Serce pe³ne mi³o¶ci smutnej niosê
    jak ¿o³nierz mogi³ê pod swym he³mem
    niesie przez czas.
    • ¬ród³o: poemat Do potomnego
  • Ten czas, ta noc i ja bez miejsca nad tob± wa¿± siê i ucz±:
    ostatni sen, a bole¶æ pierwsza i s³ona mi³o¶æ nad ojczyzn±.
    • ¬ród³o: poemat Do potomnego
Tadeusz Gajcy, ps. "Karol Topornicki", "Roman O¶cieñ" (ur. 8 lutego 1922 r. w Warszawie, zm. 16 sierpnia 1944 r. w Warszawie) - poeta czasu wojny, ¿o³nierz Armii Krajowej.

Urodzi³ siê 8 lutego 1922 w domu przy ul. Dzikiej 43/45, w ubogiej, robotniczej rodzinie warszawskiej. Jego ojciec by³ ¶lusarzem w praskim Taborze Kolejowym, matka za¶ po³o¿n±. Uczêszcza³ do s³ynnego gimnazjum oo. Marianów na Bielanach. Chodzi³ tam do klasy z Wojciechem Jaruzelskim. Uczy³ siê gry na mandolinie, by³ ministrantem. S³u¿y³ do porannych mszy w ko¶ciele Jana Bo¿ego (przy ul. Bonifraterskiej 14). W 1941 zda³ maturê, nastêpnie rozpocz±³ studia polonistyki na UW, z których zrezygnowa³ w roku nastêpnym, po¶wiêcaj±c siê poezji i konspiracji.

W okresie II wojny ¶wiatowej by³ wspó³twórc± (a od listopada 1943 ostatnim redaktorem) wydawanego w podziemiu almanachu spo³eczno-kulturalnego Sztuka i Naród, w którym m.in. zamieszcza³ swoje artyku³y polemiczne. Wspó³dzia³a³ z referatem literackim Biura Informacji i Propagandy AK. Obok Krzysztofa Kamila Baczyñskiego uwa¿any za najwybitniejszego poetê pokolenia kolumbów. Zwi±zany z Konfederacj± Narodu.

Jego przodkowie przed laty sprowadzili siê z Wêgier do Polski.

Podczas okupacji hitlerowskiej, w 1943 roku, wspó³uczestniczy³ w kursach Biura Informacji i Propagandy AK. W powstaniu walczy³ na Starym Mie¶cie w grupie szturmowo-wypadowej porucznika Jerzego Bondorowskiego (ps. "Ryszard").

Zgin±³ 16 sierpnia 1944 w powstaniu warszawskim jako ¿o³nierz AK w kamienicy na ul. Przejazd 1/3 (dzi¶ ul. gen. Andersa), wysadzonej przez niemieckich ¿o³nierzy. Wraz z nim zgin±³ poeta Zdzis³aw Stroiñski. W niektórych, aczkolwiek nielicznych ¼ród³ach, jako inn± mo¿liw± datê zgonu podaje siê 22 sierpnia 1944, a miejscem ¶mierci mia³by byæ Arsena³; jest to jednak znacznie mniej prawdopodobne.

Poezja
Zacz±³ pisaæ bardzo wcze¶nie, lecz jako 16-latek zniszczy³ "m³odzieñcze" wiersze. W latach 1938/39 tworzy poezjê, któr± zaczyna traktowaæ powa¿nie. Widoczne jest w niej pragnienie filozoficznego zrozumienia ¶wiata, losu i ¿ycia cz³owieka. Przewa¿a ton refleksyjny, pesymistyczny i momentami buntowniczy, lecz pojawiaj± tak¿e pozytywne akcenty. To, co wyró¿nia poezjê Tadeusza Gajcego na tle innych poetów tamtego okresu, to przede wszystkim odmienny, niepowtarzalny styl pisania o brutalnej rzeczywisto¶ci wojennej.

Poeta odrzuca tworzenie wierszy ³atwych, pisanych pod gust publiczno¶ci, czy takich, które wprost opisuj± okrucieñstwa wojny. Ukazuje je w postaci apokaliptycznych wizji, które nie odbieraj± nic z ich okropno¶ci, a za to nie nu¿± dos³owno¶ci± opisu. Jego utwory obfituj± w niezwyk³e metafory, ¶mia³e skojarzenia wziête z mowy potocznej, po których natychmiast mo¿na poznaæ niemal ka¿dy wiersz poety.

Zadebiutowa³ w roku 1942 wierszem "Wczorajszemu" drukowanym na ³amach almanachu Sztuka i Naród. Otrzyma³ dwie nagrody od redakcji Biuletynu Literackiego za wiersze: "Uderzenie", "¦piew murów" i "Rapsod o Warszawie". Jego publikacje pojawia³y siê równie¿ w miesiêczniku "Kultura Jutra". Szczególnie doceniony w¶ród znajomych mu literatów zosta³ poemat "Do potomnego".

Tadeusz Gajcy rozpocz±³ od liryki tyrtejskiej, pó¼niej jednak zacz±³ realizowaæ w³asn± wizjê poezji. Nawi±zywa³ do katastrofizmu, twórczo¶ci poetów Drugiej Awangardy. W swojej twórczo¶ci pragn±³ ukazaæ mistyczny sens ofiary w imiê mi³o¶ci do ludzi i Ojczyzny (Przed odej¶ciem). Jednak w jego wierszach ³atwego patriotyzmu nie ma; jest szczerze przemy¶lany i prze¿ywany. Og³osi³ dwa tomiki: "Widma" i "Grom Powszedni".

W wierszach pisanych pod wra¿eniem wojny i okupacji kilkakrotnie pojawia siê intuicyjna pewno¶æ losu, tragicznej przysz³o¶ci. Na ten problem zwróci³a uwagê poetka Józefa Radzymiñska, zastanawiaj±c siê co móg³ oznaczaæ wers "ojca twarz w ¿a³obnej ramie" zawarty w poemacie "Do potomnego" napisanym za ¿ycia jego ojca.

Taki sam sygna³ pojawia siê w wierszu "Przed odej¶ciem", o czym ¶wiadcz± s³owa: "Lecz nim po¿egnam go ["mój kraj"] d³oni± z mêczeñskiej gliny", "porównam ¿ywio³ z ¿ywio³em, gwiazdê zawistn± nazwê, co nad m± g³ow± czeka", "(..) gdy przyjdzie spocz±æ pod krzy¿em". Nie ubolewa jednak nad nieuchronnym przeznaczeniem. W poezji z czasu wojny Gajcy podejmuje m.in. problem ponadczasowy: dojrzewania, poszukiwania warto¶ci, budowania fundamentów dla doros³ego ¿ycia.

Napisa³ jedynie piêæ erotyków inspirowanych mi³o¶ci± do Wandy Sucheckiej. Jeden z nich, Mi³o¶æ bez jutra, uwa¿any jest za jeden z najpiêkniejszych w liryce polskiej.

Gajcy zajmowa³ siê tak¿e t³umaczeniem fragmentów dzie³ Homera. Pasjonowa³ siê równie¿ fotografi±.

¼ród³o: NBP / Mennica Polska S.A. / Wikipedia


Zobacz tak¿e:
podrêczniki

Dostêpno¶æ: brak




 |  Strona g³ówna  |  Nowo¶ci  |  O firmie  |  Regulamin  |  Aktualny stan koszyka  |  Kontakt  | 
oprogramowanie Sklepy internetowe

Sklep numizmatyczny - Polskie i zagraniczne monety kolekcjonerskie, banknoty polimerowe
Monety z³ote, monety srebrne, monety Kanonizacja Jana Paw³a II, monety okolicznoœciowe 5 z³
Numizmatyka: Z³oto lokacyjne: Z³ote sztabki: Abonament numizmatyczny 2015
Skarby Stanis³awa Augusta, Kanonizacja Jan Pawe³ II
Sitemap