HomeNowo¶ciO firmieRegulaminTwój koszykKontakt
Sklep numizmatyczny zaprasza, 10 grudnia 2024 r. U¿ytkownicy online: 134
Poleæ znajonemu  |  Dodaj do ulubionych
Nowo¶ci
500 z³ + 20 z³, moneta z³ota + banknot Lech Kaczyñski. Warto byæ Polakiem, 2021
NBP
Cena brutto: 14900.00 PLN

50 z³, 230. rocznica insurekcji kosciuszkowskiej, 2024
Mennica Polska
Cena brutto: 1020.00 PLN

Kaseta rocznikowa na srebrne monety kolekcjonerskie i NG NBP - rocznik 2013
pozostali
Cena brutto: 190.00 PLN


Informacje
Plan emisyjny monet
i banknotów w 2018 roku:


Polska Reprezentacja Olimpijska PyeongChang
- 200 zł, 10 zł

Wyklęci przez komunistów żołnierze niezłomni August Emil Fieldorf „Nil”
- 10 zł

Wielcy polscy ekonomiści
Fryderyk Skarbek
- 10zł

Moneta okolicznościowa z napisem 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości
- 5 zł

Polskie Termopile - Hodów
- 10 zł

100-lecie czynu zbrojnego Polonii amerykańskiej
- 10 zł

Skarby Stanisława Augusta
Henryk Walezy
- 500 zł, 50 zł

Historia monety polskiej boratynka, tymf Jana Kazimierza
- 20 zł

760-lecie Towarzystwa Strzeleckiego Bractwa Kurkowego
w Krakowie
- 10 zł

100-lecie powstania Gimnazjum
i Liceum im. Stefana Batorego
w Warszawie
- 10 zł

POLONIA RESTITUTA
- 10 zł

125-lecie działalności Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie
- 10 zł

Niepodległość
- 20 zł (banknot kolekcjonerski)

Stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości – Ignacy Jan Paderewski
- 100 zł, 10 zł

100. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości
- 1 zł, 2018 zł, 100 zł

Wyklęci przez komunistów żołnierze niezłomni – Hieronim Dekutowski „Zapora”
- 10 zł

100. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego
- 200 zł, 10 zł

Wiadomo¶ci

Emisje NBP
Emisja monet NBP 2018

Emisja monet NBP 2017

Emisja monet NBP 2016

Emisja monet NBP 2015

Emisja monet NBP 2014

Emisja monet NBP 2013

Emisja monet NBP 2012

Emisja monet NBP 2011

Emisja monet NBP 2010

Emisja monet NBP 2009

Emisja monet NBP 2008

Emisja monet NBP 2007

Emisje monet NBP 1995 - 2006


 
10 z³, Zbigniew Herbert (1924-1998), 2008
Nazwa Cena brutto
10 z³, Zbigniew Herbert (1924-1998), 2008
59.00 PLN

Producent: NBP - srebrne monety

ID: 779

Stan zachowania monety: I (menniczy)
Nomina³: 10 z³
Srebro: Ag 925
Stempel: lustrzany
¦rednica: 32,00 mm
Waga: 14,14 g
Wielko¶æ emisji: 113.000 szt.
Cena emisyjna NBP: 61 z³
Data emisji monet: 30.05.2008 r.

Zbigniew Herbert - ksi±¿ê niez³omny w¶ród wspó³czesnych poetów polskich, niewzruszony g³osiciel prawdy, obroñca warto¶ci duchowych i godno¶ci cz³owieka, twórca "Pana Cogito" i tych wszystkich wierszy, które pozostaj± w nas "Strun± ¶wiat³a".

Ten wybitny polski pisarz zosta³
uwieczniony na srebrnej monecie kolekcjonerskiej.

Moneta zosta³a wyemitowana przez Narodowy Bank Polski w roku 2008, który zosta³ og³oszony przez Sejm RP - Rokiem Zbigniewa Herberta.


"B±d¼ odwa¿ny, gdy rozum zawodzi,
b±d¼ odwa¿ny
w ostatecznym rachunku
jedynie to siê liczy."
Zbigniew Herbert, "Przes³anie Pana Cogito"

Na rewersie monety projektu Dominiki Karpiñskiej-Kopiec uwieczniono stylizowany wizerunek rze¼by Nike z Samotraki na tle zarysu pochylonej sylwetki Zbigniewa Herberta z podwójnym zarysem g³owy. Z prawej strony pó³kolem znajduje siê napis: NIKE KTÓRA SIÊ WAHA.

"Naród, który traci pamiêæ, traci sumienie."
Zbigniew Herbert

Reverse: In the center, a stylized image of the Nike of Samothrace statue against the background of a bent silhouette of Zbigniew Herbert. Along the rim on the right, "NIKE KTÓRA SIE WAHA" (NIKE WHO HESITATES).
Obverse: Along the rim, "ZBIGNIEW HERBERT", "1924-1998", and "RZECZPOSPOLITA POLSKA" for Republic of Poland, and the year of issue. On the left, a portrait of Zbigniew Herbert, the face value, and an image of the eagle, the state emblem of the Republic of Poland. Under the Eagle’s left foot, the Mint mark.

Rok 2008 - rokiem Zbigniewa Herberta

Rok 2008 - og³oszony przez Sejm RP
rokiem Zbigniewa Herberta


Zbigniew Herbert (ur. 29 pa¼dziernika 1924 r. we Lwowie, zm. 28 lipca 1998 r. w Warszawie) - polski poeta, eseista, dramatopisarz, autor s³uchowisk; kawaler Orderu Or³a Bia³ego. Z wykszta³cenia ekonomista i prawnik. W czasie wojny by³ ¿o³nierzem AK.

Jako poeta zadebiutowa³ na ³amach prasy w roku 1950; jego debiut ksi±¿kowy, tom wierszy Struna ¶wiat³a ukaza³ siê w 1956 r. Do najbardziej cenionych dzie³ Herberta nale¿y cykl utworów o Panu Cogito, postaci zanurzonej we wspó³czesno¶ci, a jednocze¶nie mocno zakorzenionej w europejskiej tradycji kulturowej. W latach 80. Herbert sta³ siê sztandarowym poet± polskiej opozycji. Od roku 1986 mieszka³ w Pary¿u, gdzie wspó³pracowa³ z Zeszytami Literackimi; do Polski wróci³ w roku 1992. W dniu 10 lipca 2007 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwali³ rok 2008 - Rokiem Zbigniewa Herberta.

Biografia Zbigniewa Herberta
1924-1956
Rodzina Herbertów, prawdopodobnie pochodzenia angielskiego, przyby³a do Galicji z Wiednia. Ojciec poety, Boles³aw (po matce pó³krwi Ormianin[1]), legionista i obroñca Lwowa, by³ prawnikiem, pracowa³ jako dyrektor banku. Matka, Maria, pochodzi³a z rodziny Kaniaków. Herbert uczy³ siê przed wojn± w Pañstwowym VIII Gimnazjum i Liceum im. Króla Kazimierza Wielkiego we Lwowie (w czasie okupacji sowieckiej zamienionym na ¦redni± Szko³ê Nr 14). Po zajêciu Lwowa przez Niemców kontynuowa³ naukê na tajnych kompletach, gdzie uzyska³ maturê (w styczniu 1944). W tym samym czasie prawdopodobnie zaanga¿owa³ siê w dzia³alno¶æ konspiracyjn± (AK).

W czasie okupacji pracowa³ m.in. jako karmiciel wszy zdrowych w produkuj±cym szczepionki przeciwtyfusowe Instytucie prof. Rudolfa Weigla oraz jako sprzedawca w sklepie z materia³ami metalowymi. Po maturze rozpocz±³ studia polonistyczne na konspiracyjnym Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, ale przerwa³ je z powodu wyjazdu do Krakowa (wiosn± 1944 roku, przed ponownym wkroczeniem sowieckiej Armii Czerwonej do Lwowa). Pocz±tkowo mieszka³ w podkrakowskich Proszowicach (maj 1944 - styczeñ 1945). W Krakowie studiowa³ ekonomiê, uczêszcza³ tak¿e na wyk³ady na Uniwersytecie Jagielloñskim i Akademii Sztuk Piêknych. Z ró¿nych jego pó¼niejszych wypowiedzi wnioskowaæ mo¿na, ¿e mniej wiêcej w tym samym czasie nawi±za³ kontakt z akowsk± lub poakowsk± konspiracj±.

W 1947 roku uzyska³ po trzyletnich studiach dyplom Akademii Handlowej. Rozpoczête w Krakowie studia prawnicze kontynuowa³ na Uniwersytecie Miko³aja Kopernika w Toruniu, gdzie w 1949 roku uzyska³ tytu³ magistra praw. W tym samym roku zosta³ przyjêty na drugi rok filozofii na UMK w Toruniu, gdzie studiowa³ m.in. u swego pó¼niejszego mistrza - Henryka Elzenberga.

Od roku 1948 mieszka³ w Sopocie, gdzie w 1946 r. przeprowadzili siê jego rodzice. Podejmowa³ siê ró¿nych zajêæ: pracowa³ w Narodowym Banku Polskim w Gdyni (1 marca - 30 czerwca 1948), redagowa³ „Przegl±d Kupiecki”, pracowa³ w biurze Oddzia³u Gdañskiego Zwi±zku Literatów Polskich (1949-1950). Tam pozna³ Halinê Misio³kow± - ich zwi±zek przetrwa³ do roku 1957. W 1948 zosta³ cz³onkiem-kandydatem ZLP, rezygnacjê z³o¿y³ w 1951. Ponownie wst±pi³ do Zwi±zku w 1955 roku. W 1949 roku przeprowadzi³ siê do Torunia (gdzie studiowa³ od grudnia 1947). W Toruniu pracowa³ w Muzeum Okrêgowym oraz jako nauczyciel w szkole podstawowej.

Jesieni± 1951 r. Zbigniew Herbert przeniós³ siê na Uniwersytet Warszawski, gdzie przez pewien czas kontynuowa³ studia filozoficzne. Pocz±tkowo mieszka³ w bardzo trudnych warunkach w podwarszawskim Brwinowie, a od grudnia 1952 r. do stycznia 1957 r. w Warszawie, przy ulicy Wiejskiej, w sublokatorskim pokoju mieszkania zajmowanego ³±cznie przez 12 osób. Potem przez kilka miesiêcy zajmowa³ s³u¿bówkê przy Alejach Jerozolimskich. Próbowa³ utrzymywaæ siê z pracy pióra, nie w³±czaj±c siê jednocze¶nie w obowi±zuj±cy nurt literatury zaprzêgniêtej w s³u¿bê politycznej propagandy.

Publikowa³ recenzje teatralne, muzyczne, relacje z wystaw plastycznych abstrahuj±c od kryteriów sztuki socrealistycznej. W 1948 w "Tygodniku Wybrze¿a" drukowany by³ jego cykl "Poetyka dla laików". Kilka recenzji opublikowa³ w "S³owie Powszechnym" - w 1949 pod w³asnym nazwiskiem, rok pó¼niej pod pseudonimem Patryk. Pod tym samym pseudonimem lub pod w³asnym nazwiskiem pisywa³ tak¿e w "Tygodniku Powszechnym". W 1952 r. kilka recenzji ukaza³o siê w "Przegl±dzie Powszechnym" ojców jezuitów (pod pseudonimem Boles³aw Hertyñski). Od 1950 do 1953 r. - jako Stefan Martha - publikowa³ w "Dzi¶ i Jutro", pi¶mie Stowarzyszenia PAX. Periodyki te, reprezentuj±ce ró¿ne nurty katolicyzmu, by³y co prawda legalne, ale funkcjonowa³y na marginesie ¿ycia literackiego i spo³ecznego, bêd±c dla oficjalnej propagandy siedliskiem "czarnej reakcji".

Mo¿liwo¶æ wspó³pracy z nimi zakoñczy³a siê dla Herberta ostatecznie w 1953 roku. "Przegl±d Powszechny" zosta³ zamkniêty, "Tygodnik Powszechny", po odmowie zamieszczenia nekrologu po ¶mierci Stalina, przekazany PAX-owi. W tej sytuacji dalsz± wspó³pracê z pismami PAX-u uzna³ poeta za niemo¿liw±. Zarabia³ w tym okresie, równie¿ sporz±dzaj±c bibliografie, kwerendy biblioteczne itp. Od stycznia do lipca 1952 r. by³ p³atnym krwiodawc±. Ostatecznie musia³ podj±æ siê prac niezwi±zanych z dzia³alno¶ci± literack±. Pracowa³ jako kalkulator chronometra¿ysta w Inwalidzkiej Spó³dzielni Emerytów Nauczycieli "Wspólna Sprawa" (1 pa¼dziernika 1953 - 15 stycznia 1954), starszy asystent w Centralnym Biurze Studiów i Projektów Przemys³u Torfowego Torf projekt (19 stycznia - 31 grudnia 1954) i, dziêki protekcji Stefana Kisielewskiego, jako dyrektor biura Zarz±du G³ównego Zwi±zku Kompozytorów Polskich (wrzesieñ 1956 - marzec 1957).

1956-1981
Sytuacjê Herberta zmieni³ rok 1956 - odwil¿ polityczna i koniec obowi±zkowego socrealizmu w literaturze umo¿liwi³y mu debiut,sukces literacki za¶ przyczyni³ siê do poprawy warunków ¿yciowych. W 1957, dziêki poparciu Jerzego Zawieyskiego, otrzyma³ z puli ZLP przydzia³ kawalerki (28 m²) przy ul. ¦wierczewskiego, a stypendium ZLP (100 USD) pozwoli³o mu odbyæ pierwsz± zagraniczn± podró¿.

Zafascynowanie kultur± ¶ródziemnomorsk± z jednej, a niemo¿no¶æ przystosowania siê do ponurych realiów i atmosfery PRL z drugiej strony sprawi³y, ¿e podró¿e sta³y siê jego pasj±. Mimo wielu k³opotów zawsze stara³ siê o przed³u¿enie paszportu, co dawa³o mo¿liwo¶æ powrotu do kraju. Nigdy nie zdecydowa³ siê na definitywn± emigracjê. Podró¿e, z powodu skromnych ¶rodków finansowych gromadzonych na bie¿±co z dora¼nych ¼róde³: nagród, honorariów za odczyty itp., odbywa³y siê mo¿liwie najmniejszym kosztem. Odbi³o siê to w przysz³o¶ci na jego zdrowiu, pozwoli³o mu jednak poznaæ z bliska ¶wiat piêkny i bardzo ró¿ny (Modlitwa Pana Cogito - podró¿nika) - zarówno w dzie³ach kultury materialnej, jak i w napotykanych ludziach.

Pierwsz± podró¿ zagraniczn± rozpocz±³ w 1958 r. Uda³ siê przez Wiedeñ do Francji (maj 1958 - styczeñ 1959), odwiedzi³ Angliê (styczeñ - marzec 1959), W³ochy (czerwiec - lipiec 1959), po czym ponownie Francjê. Do Polski powróci³ w maju 1960 r. Plonem tej podró¿y by³ Barbarzyñca w ogrodzie. Jesieni± 1963 r. wyjecha³ znowu, tym razem do Anglii i Szkocji. W grudniu 1963 roku przeniós³ siê do Pary¿a. W styczniu 1964 r. w Bibliotece Polskiej w Pary¿u odebra³ Nagrodê Ko¶cielskich, co umo¿liwi³o mu przed³u¿enie pobytu na Zachodzie. Wakacje 1964 r. spêdzi³ we W³oszech (lipiec - sierpieñ 1964) i Grecji (pa¼dziernik 1964), sk±d powróci³ do Francji, a pod koniec roku do Polski. Od 1965 do 1968 roku by³ cz³onkiem zespo³u redakcyjnego miesiêcznika "Poezja".

W sezonie 1965/66 pe³ni³ funkcjê kierownika literackiego w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim. Okazj± do kolejnej podró¿y by³ odbiór Nagrody Lenaua (Internationaler Nikolaus Lenau Preis) w Wiedniu (pa¼dziernik 1965). W 1965 zosta³ te¿ Herbert cz³onkiem Akademii Sztuk (Akademie der Künste) w Berlinie Zachodnim oraz Bawarskiej Akademii Sztuk Piêknych w Monachium. W Austrii przebywa³ do wiosny 1966 r. Odby³ podró¿ po Niemczech, nastêpnie zatrzyma³ siê na d³u¿ej we Francji (czerwiec 1966 - wrzesieñ 1967). Stamt±d przeniós³ siê ponownie do Niemiec, odwiedzaj±c po drodze Holandiê i Belgiê.

W zimie 1968 r. osiad³ w Berlinie. W dniu 29 marca 1968 r. wzi±³ w paryskim konsulacie ¶lub z Katarzyn± Dzieduszyck±. W koñcu kwietnia pañstwo Herbertowie wrócili do Berlina. Lato 1968 r. Herbert spêdzi³ w USA (na zaproszenie Poetry Center), zwiedzaj±c m.in. Nowy Jork, Kaliforniê, Wielki Kanion, Nowy Meksyk, Nowy Orlean, Waszyngton, Los Angeles. W tym te¿ czasie zosta³o opublikowane w USA t³umaczenie jego utworów, i uczyni³o go jednym z najbardziej popularnych poetów wspó³czesnych w angielskim krêgu jêzykowym[2].

W czasie tej podró¿y mia³ kilka wyst±pieñ, m.in. w Nowym Jorku, Berkeley i Los Angeles. Ze Stanów Zjednoczonych uda³ siê do Berlina, gdzie mieszka³ do po³owy wrze¶nia 1970, nie licz±c krótkich wizyt w Polsce i wakacji we W³oszech (1969 r. – udzia³ w Dei Duo Mundi - Festiwalu Dwóch ¦wiatów). Od wrze¶nia 1970 do czerwca 1971 r. Herbertowie przebywali ponownie w USA, w zwi±zku z wyk³adami, jakie prowadzi³ poeta, jako tzw. visiting profesor na Uniwersytecie Stanowym w Los Angeles. Od jesieni 1971 r. do wiosny 1973 r. mieszka³ go¶cinnie, z braku w³asnego lokum, w mieszkaniu Artura Miêdzyrzeckiego w Warszawie.

W 1972 r. zosta³ cz³onkiem prezydium ZLP i zaanga¿owa³ siê w dzia³ania na rzecz demokracji inicjowane przez ¶rodowisko literackie - by³ m.in. sygnatariuszem "Listu 17" w obronie cz³onków Ruchu, organizatorem protestów ZLP przeciwko cenzurze. W 1972 wst±pi³ do Pen Clubu. W 1973 wyjecha³ do Wiednia po odbiór nagrody Herdera. Lato tego roku spêdzi³ w Grecji z Magdalen± i Zbigniewem Czajkowskimi, a jesieni± powróci³ do Polski.

W roku akademickim 1973/74 prowadzi³ wyk³ady na Uniwersytecie Gdañskim. W 1974 roku redagowa³ "List 15" w sprawie praw Polonii w ZSRR. Podpisa³ tak¿e w grudniu 1975 "Memoria³ 59" przeciwko zmianom w Konstytucji PRL. W 1974 zamieszka³ przy ulicy Promenady w Warszawie. Lata 1975-1981 spêdzi³ za granic±, g³ównie w Niemczech oraz w Austrii i W³oszech.

1981-1998
Herbert wróci³ do Polski na pocz±tku 1981 r. - w okresie najwiêkszych nadziei zwi±zanych z powstaniem "Solidarno¶ci". Wszed³ wtedy do zespo³u redakcyjnego drugoobiegowego pisma "Zapis". Po wprowadzeniu stanu wojennego wspiera³ swoj± osob± i nazwiskiem dzia³ania opozycji - uczestniczy³ w nielegalnych uroczysto¶ciach, publikowa³ w drugim obiegu.

Jego twórczo¶æ sta³a siê, zw³aszcza dla m³odego pokolenia, manifestem wolno¶ci i wyrazem oporu, a postaæ poety symbolem postawy bezkompromisowego sprzeciwu. Niebagateln± rolê w przybli¿eniu poezji Herberta ówczesnym odbiorcom odegra³ Przemys³aw Gintrowski, który komponowa³ muzykê do wierszy poety i wykonywa³ je osobi¶cie, najczê¶ciej wspólnie z Jackiem Kaczmarskim i Zbigniewem £apiñskim. Sam Herbert, pocz±tkowo niezbyt przychylny tym poczynaniom, z czasem je zaakceptowa³, mawiaj±c o sobie ¿artobliwie jako o "tek¶ciarzu Gintrowskiego".

W 1986 r. Herbert przeniós³ siê do Pary¿a. W 1989 wst±pi³ do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Rok pó¼niej zosta³ cz³onkiem Amerykañskiej Akademii i Instytutu Sztuki i Literatury (American Academy and Institute of Arts and Letters). Otrzymanie Literackiej Nagrody Jerozolimy da³o mu w maju 1991 znowu okazjê podró¿y - chocia¿ krótkiej - tym razem do Izraela. W 1992 powa¿nie ju¿ chory poeta wróci³ do Warszawy. Konsternacjê czê¶ci jego niedawnych opozycyjnych przyjació³ wywo³a³o poparcie o¶wiadczenia redakcji "Arki" w sprawie dekomunizacji elit (1992, nr 41) oraz zdecydowanie antykomunistyczna publicystyka uprawiana na ³amach "Tygodnika Solidarno¶æ".

Sam Herbert wystosowa³ list do prezydenta Wa³êsy w sprawie pu³kownika Kukliñskiego (1994) oraz do D¿ochara Dudajewa. Zainicjowa³ tak¿e zbiórkê pieniê¿n± na pomoc Czeczenii. Nie by³ to pierwszy tego typu gest - wcze¶niej, w li¶cie otwartym do prezydenta George’a Busha protestowa³ przeciwko obojêtno¶ci wobec losu Kurdów. Popar³ równie¿ inicjatywy Ligi Republikañskiej w sprawie wyja¶nienia okoliczno¶ci ¶mierci Stanis³awa Pyjasa oraz odtajnienia akt UB sprzed 1956 roku.

W roku 1994 skrytykowa³ w g³o¶nym wywiadzie udzielonym "Tygodnikowi Solidarno¶æ" nie tylko porozumienia Okr±g³ego Sto³u i obraz ¿ycia publicznego w III Rzeczypospolitej, ale tak¿e zaatakowa³ personalnie szereg osób, w tym Czes³awa Mi³osza i Adama Michnika, które jego zdaniem za taki stan rzeczy w Polsce by³y odpowiedzialne. Wywo³a³o to liczne skierowane w poetê ataki oraz spory wokó³ jego osoby i g³oszonych przez niego pogl±dów, trwaj±ce nawet po ¶mierci Herberta. Konflikt ten ma swoje korzenie w odmiennej ocenie komunistycznego panowania w Polsce za czasów PRL.

W 1993 zosta³ cz³onkiem amerykañskiej Akademii Sztuk i Nauk (Academy of Arts and Sciences). W 1994 r., ju¿ na wózku inwalidzkim, odby³ ostatni± podró¿ - do Holandii, z okazji wystawy tulipanów w Nieuwe Kerk. Ostatnie lata ¿ycia up³ynê³y mu na zmaganiu siê z chorob±. By³ chory na ciê¿k± astmê - mia³ trudno¶ci z mówieniem, prawie nie opuszcza³ ³ó¿ka. Mimo to, wci±¿ intensywnie pracowa³ - Epilog burzy ukaza³ siê na kilka miesiêcy przed jego ¶mierci±.

Zbigniew Herbert zmar³ w dniu 28 lipca 1998 roku w Warszawie. Zosta³ pochowany na Cmentarzu Pow±zkowskim. Prezydent Aleksander Kwa¶niewski odznaczy³ go po¶miertnie Orderem Or³a Bia³ego, jednak wdowa po poecie, Katarzyna Herbertowa, odmówi³a przyjêcia odznaczenia. Orderem Or³a Bia³ego zosta³ odznaczony ponownie przez prezydenta Lecha Kaczyñskiego. W dniu 3 maja 2007 r. Katarzyna Herbertowa oraz siostra poety, Halina Herbert-¯ebrowska, odebra³y odznaczenie z r±k prezydenta.

Twórczo¶æ Zbigniewa Herberta
Poezja
Pierwsze wiersze Herberta ukaza³y siê drukiem na ³amach czasopisma "Dzi¶ i Jutro" (nr 37 z 1950). By³y to: Napis, Po¿egnanie wrze¶nia i Z³oty ¶rodek; wydrukowano je jednak bez zgody autora. Poetyckim debiutem w pe³nym tego s³owa znaczeniu by³o opublikowanie z koñcem tego samego roku wiersza bez tytu³u (Palce wrzeciona d¼wiêków...) w "Tygodniku Powszechnym" (nr 51). Do 1955 poeta og³asza³ nieliczne utwory w tym¿e tygodniku, i pozostawa³ poza g³ównym nurtem ¿ycia literackiego. Nie maj±c szans na w³asny tomik, zdecydowa³ siê na opublikowanie 22 wierszy w wydanej przez PAX antologii m³odej poezji katolickiej ...ka¿dej chwili wybieraæ muszê... (Warszawa 1954).

Szerszemu gronu odbiorców zosta³ zaprezentowany dopiero w Prapremierze piêciu poetów (obok Herberta byli to: Miron Bia³oszewski, Bohdan Drozdowski, Stanis³aw Czycz, Jerzy Harasymowicz) na ³amach "¯ycia Literackiego" (nr 51 z grudnia 1955). W 1956 ukaza³ siê jego debiutancki tomik: Struna ¶wiat³a; rok pó¼niej kolejny: Hermes, pies i gwiazda. Spó¼niony debiut sprawi³, ¿e Herbert, biograficznie nale¿±cy do tego samego pokolenia co Krzysztof Kamil Baczyñski czy Tadeusz Ró¿ewicz, ³±czony by³ z pokoleniem "Wspó³czesno¶ci", które wesz³o do ¿ycia literackiego na fali odwil¿y 1956 r.

Dwa kolejne tomy, Studium przedmiotu i Napis, ukaza³y siê w latach 1961 i 1969. W 1974 wszed³ przebojem do kultury polskiej tytu³owy bohater kolejnego zbioru - Pan Cogito. Postaæ Pana Cogito nie opu¶ci³a i pó¼niejszej poezji Herberta. Poeta zawsze lubi³ pos³ugiwaæ siê liryk± roli (w której podmiot liryczny nie mo¿e byæ uto¿samiany a autorem), wielostopniow± ironi± - wprowadzony na sta³e bohater sprzyja³ prowadzeniu przez autora swego rodzaju gry miêdzy nim a czytelnikiem.

W 1983 r. Herbert wyda³ w Instytucie Literackim w Pary¿u tom nastêpny, opatrzony znamiennym tytu³em Raport z oblê¿onego Miasta i inne wiersze. Przedrukowywa³y go w kraju w ca³o¶ci i w czê¶ci drugoobiegowe oficyny. Czas i okoliczno¶ci wydania tomu sprzyja³y dos³ownemu odczytywaniu tytu³owego wiersza. Mimo ¿e jego tekst dawa³ pe³ne prawo do takiego w³a¶nie odczytania, prowadzi³o ono nieuchronnie do sp³ycenia interpretacji wiersza. Tak¿e w Pary¿u ukaza³ siê kolejny tom - Elegia na odej¶cie (1990). W 1992 za¶, ju¿ w Polsce, Rovigo (Wroc³aw). Wreszcie, na kilka miesiêcy przed ¶mierci± autora wyszed³ tom ostatni - Epilog burzy.

Tworzywem poezji Herberta, na co od razu zwróci³a uwagê krytyka, s± bardzo czêsto mitologiczne opowie¶ci, staro¿ytni bohaterowie i dzie³a sztuki; nie pe³ni± one jednak roli martwych elementów literackiej konwencji. Herbert stosuje mechanizm szczególnej demitologizacji - próbuje odrzuciæ wszystkie kulturowe nawarstwienia (o ile taki zabieg w ogóle jest mo¿liwy) i dotrzeæ do pierwowzorów, stan±æ oko w oko z antycznymi bohaterami.

W jego twórczo¶ci przesz³o¶æ nie jest bowiem czym¶ odleg³ym i zamkniêtym - o¿ywiane postaci i zdarzenia pozwalaj± podj±æ próbê zrozumienia historii, a zatem zrozumienia i chwili obecnej. Przesz³o¶æ stanowi miarê dla tera¼niejszo¶ci. Nie ma w poezji Herberta spójnej koncepcji historiozoficznej. Przeciwnie - wyra¼na jest niechêæ do systemów, które wyja¶niaj± wszystko, t³umacz± rozwój wydarzeñ nieuchronn± logik± dziejów. To, co da siê o historii powiedzieæ, wynika tylko z prostej obserwacji - ¿e jest ona (a przynajmniej by³a do tej pory) terenem panoszenia siê z³a, któremu wiecznie przeciwstawia siê garstka niez³omnych. Jednostka nie jest w stanie zmieniæ biegu historii, ale zobowi±zana jest do stawienia, mimo wszystko, beznadziejnego oporu.

Etyczny fundament twórczo¶ci Herberta stanowi bowiem przekonanie, ¿e s³uszno¶æ danej sprawy i celowo¶æ dzia³añ podejmowanych w jej obronie nie zale¿y od szansy na zwyciêstwo. Temu patetycznemu przes³aniu towarzyszy ironiczna ¶wiadomo¶æ, ¿e jest ono wyg³aszane w zdecydowanie ma³o heroicznej epoce - epoce, w której potencjalnemu bohaterowi grozi nie tyle mêczeñstwo, ile ¶mieszno¶æ. Cech± wspó³czesnego ¶wiata jest bowiem istnienie rozmytych granic miêdzy dobrem a z³em, degeneracja jêzyka odbieraj±ca s³owom jednoznaczno¶æ, powszechna dewaluacja warto¶ci. Z³o wspó³czesne nie jest demoniczne i nie daje siê ³atwo zdefiniowaæ. Maj±cy ¶wiadomo¶æ w³asnej ¶mieszno¶ci bohater prowokuje sytuacje graniczne nie tylko dla zachowania wierno¶ci przes³aniu, ale tak¿e aby sprowokowaæ z³o, zmusiæ je do ujawnienia oblicza.

Surowa ocena wspó³czesno¶ci nie oznacza jednak idealizowania historii. Kres naiwnemu widzeniu przesz³o¶ci po³o¿y³y do¶wiadczenia ostatniej wojny. Podejrzliwo¶æ demaskatora wynika te¿ ze ¶wiadomo¶ci, ¿e wizjê historii tworz± zazwyczaj kronikarze zwyciêzców, nale¿y zatem pilnie badaæ to co jest pod freskiem (Przemiany Liwiusza). Pomnikowy obraz staro¿ytnych bohaterów mo¿e byæ fa³szywy, albo inaczej - mo¿e byæ oparty o takie kryteria warto¶ciowania, których nie powinno siê bezkrytycznie przyjmowaæ. Byæ mo¿e nasza solidarno¶æ nale¿y siê pokonanym.

Wed³ug Herberta, historia nie jest jedyn±, chocia¿ naj³atwiejsz± mo¿e do czynienia obserwacji dziedzin±, w której objawia siê z³o. Obecno¶æ z³a implikuje pytanie o ³ad i sens ¶wiata, a zatem tak¿e o obecno¶æ w tym ¶wiecie Boga. Historia literatury nie rozstrzygnê³a na razie sporu o sacrum w poezji Herberta.

We wcze¶niejszych tomach widaæ dwa zupe³nie odmienne wizerunki Boga: albo jest wszechmocny, zimny, doskona³y i odleg³y, albo poprzez swoje zst±pienie na ziemiê odbóstwiony, a zatem bezsilny (Kap³an, Rozmy¶lania Pana Cogito o odkupieniu). Ten pierwszy Bóg budzi zdecydowan± niechêæ - jak wszelkie abstrakcje - cenione wszak w tej poezji jest to, co ma³e, dotykalne i bliskie. To przecie¿ zmys³y, zw³aszcza najbardziej niezawodny dotyk, daj± nam w ¶wiecie najpewniejsze oparcie. Nie ma jednak w tej poezji pogodzenia siê z upadkiem sacrum, z chaosem ¶wiata. Wbrew wszystkiemu ma sens bycie wiernym - nawet umar³emu Bogu. Z braku innych punktów oparcia w sobie szukaæ mamy si³y na ocalenie ¶wiata przed chaosem i nico¶ci± (Napis).

W pó¼niejszych utworach mniej jest deklaracji takiej pogañskiej w swej istocie si³y, coraz wyra¼niej za to artyku³owana jest potrzeba pojednania. I choæ reprezentowan± przez czê¶æ krytyków opiniê o pustym niebie Pana Cogito (za tytu³em pracy Paw³a Lisieckiego) trudno obroniæ w ¶wietle wierszy z Epilogu burzy, a i na tle wcze¶niejszych utworów by³a ona dyskusyjna, to nie da siê równie¿ wskazaæ poetyckiego ¶wiadectwa, ¿e takie pe³ne, przynosz±ce ukojenie pojednanie nast±pi³o.

Eseje
Barbarzyñca w ogrodzie, plon pierwszej zagranicznej podró¿y Herberta, ukaza³ siê w roku 1962. Sk³adaj± siê na niego eseje, których tematem s± konkretne widziane miejsca i rzeczy oraz dwa eseje historyczne - opowie¶æ o albigensach i o prze¶ladowaniu zakonu templariuszy. Podró¿ do miejsc odbywa siê równocze¶nie w dwóch wymiarach - jest podró¿± wspó³czesn± i podró¿± w czasie. Ta ostatnia zaczyna siê od pradziejów w jaskiniach Lascaux, trwa przez epokê greckiego i rzymskiego antyku, czasy gotyckich katedr, renesansowego malarstwa, sentymentalnych ogrodów i staje siê fascynuj±ca dziêki temu, ¿e podró¿nik dzieli siê z czytelnikami swoj± wiedz± na temat mniej i bardziej powa¿nej historii opisywanych miejsc, przedmiotów i ludzi. Sam Herbert okre¶li³ j± podró¿± do miejsc, ale tak¿e podró¿± do ksi±g. Znalaz³y siê w Barbarzyñcy... tak¿e dwa eseje historyczne.

Historia albigensów i upadek templariuszy zajmuj± Herberta nie przez swoj± niezwyk³o¶æ, ale wrêcz przeciwnie, przez swoj± symptomatyczno¶æ, przez fakt, ¿e w rozmaitych wariantach wci±¿ powtarzaj± siê w historii. I tak w³a¶nie Herbert je opisuje: z nale¿ytym szacunkiem wobec historycznego szczegó³u i osobistego dramatu zaanga¿owanych w nie ludzi, ale te¿ ods³aniaj±c ponadczasowe mechanizmy zbrodni. Kolejny zbiór esejów, Martwa natura z wêdzid³em ukaza³ siê w 1993 roku i po¶wiêcony jest siedemnastowiecznemu malarstwu holenderskiemu. Podobnie jak w Barbarzyñcy... osobiste preferencje autora s± niezale¿ne od ogólnie przyjêtych ocen.

W¶ród malarzy holenderskich najbardziej fascynuje go prawie zupe³nie nieznany Torrentius, którego jedynym zachowanym dzie³em jest w³a¶nie tytu³owa Martwa natura z wêdzid³em. W przeciwieñstwie do poprzedniego tomu esejów, mniej widoczna jest obecnie postaæ samego podró¿nika. Nadal jednak interesuj± go ludzie - nie tylko malarze, tak¿e ci, którzy kupowali, a czêsto zamawiali ich obrazy - jest bowiem malarstwo holenderskie wykwitem pewnej cywilizacji i niemo¿liwe by³oby w innym miejscu i czasie.

Ostatni tom esejów ukaza³ siê dopiero po ¶mierci poety, chocia¿ napisany zosta³ du¿o wcze¶niej ni¿ Martwa natura.... Labirynt nad morzem z³o¿y³ bowiem Herbert w wydawnictwie „Czytelnik” ju¿ w 1968, ale pó¼niej wycofa³. Tom ten zawiera g³ównie eseje po¶wiêcone kulturze i historii staro¿ytnej Grecji, znalaz³o siê w nim jednak miejsce tak¿e dla Etrusków i rzymskich legionistów spod muru Hadriana.

Tym razem podró¿nik Herberta zdaje siê nie szukaæ w³asnych dróg - mierzy siê z pomnikowymi zabytkami kultury - Akropolem, Knossos. A jednak, kiedy siêga do greckiej historii, wydobywa epizody, które zajmuj± ma³o miejsca w podrêcznikach i rozbija utrwalone opinie. Pokazuje, jak polityka Peryklesa w sprawie Samos sta³a siê pocz±tkiem koñca nie tylko zwi±zku miast greckich, ale tak¿e ateñskiej demokracji. Oceny historii weryfikowane s± w ten sam sposób, który postulowany by³ w poezji - przez zmianê perspektywy, odrzucenie punktu widzenia zwyciêzców. W³a¶nie w Labiryncie nad morzem zasada ta zosta³a wyartyku³owana najwyra¼niej.

Dramaty
Wszystkie dramaty Herberta powsta³y stosunkowo wcze¶nie. Pierwsze cztery zosta³y napisane w latach 1956-1961, tylko ostatni, monodram Listy naszych czytelników - w 1972. Niektóre spo¶ród tych utworów tworzone by³y jako s³uchowiska radiowe b±d¼ pó¼niej przystosowywane do potrzeb radia. Jest to doskonale widoczne w ich budowie - napiêcie tworzone jest g³ównie za pomoc± d¼wiêku (g³osów bohaterów, d¼wiêków w tle, ciszy) - inne ¶rodki teatralne wystêpuj± w minimalnym stopniu. Sam poeta u¿ywa³ okre¶lenia, dla którego domaga³ siê miejsca w klasyfikacjach literackich: dramat na g³osy. Jaskinia filozofów, bodaj najwy¿ej ceniony spo¶ród dramatów Herberta, i Rekonstrukcja poety siêgaj± po temat antyczny.

G³ównym bohaterem pierwszego z nich jest Sokrates, który w celi ateñskiego wiêzienia czeka na wykonanie wyroku ¶mierci. Rozmowy z uczniami, ¿on±, stra¿nikiem wiêziennym, pozwalaj± na zrobienie rachunku z ¿ycia, ale nie tylko to jest tematem sztuki. Sokrates móg³by uciec, kara ¶mierci mia³a byæ jedynie symboliczna, ci, którzy go skazali, zak³adali, ¿e ucieknie, zadbali, aby mia³ tak± mo¿liwo¶æ. Filozof nie godzi siê na hipokryzjê wolno¶ci bez wolno¶ci - doprowadza sytuacjê do ostateczno¶ci - przyjmuje ¶mieræ.

Rekonstrukcja poety przywo³uje z kolei postaæ Homera. Niewidomy ju¿ autor wielkich epopei zmienia pogl±d na to, co naprawdê istotne i warte zainteresowania - nie zgie³k wielkiej bitwy, ale drobiazg, szczegó³, to co najbardziej osobiste i kruche. Trzy pozosta³e dramaty siêgaj± po temat wspó³czesny. W sposób bardzo przekonuj±cy pokazuj± zwyczajno¶æ, banalno¶æ sytuacji, w której objawia siê z³o. Mo¿na po¿±daæ drugiego pokoju tak bardzo, by ¿yczyæ sobie ¶mierci s±siadki, by siê do niej przyczyniæ (Drugi pokój).

Mo¿na zostaæ odartym, ze wszystkiego, co wa¿ne w ¿yciu na skutek nieludzkich przepisów i têpej ludzkiej g³upoty (Listy naszych czytelników). Mo¿e siê w zwyk³ym ma³ym miasteczku, w¶ród bardzo porz±dnych ludzi, zdarzyæ morderstwo, którego nikt nie umie wyt³umaczyæ i któremu nikt nie próbowa³ zapobiec (Lalek).

Nagrody:
* 1961 Nagroda Pier¶cienia i tytu³ Ksiêcia S³owa (Rada Naczelna Zrzeszenia Studentów Polskich) * 1963 Nagroda Fundacji im. Ko¶cielskich (Genewa) * 1965 Nagroda Fundacji A. Jurzykowskiego (Nowy Jork) * 1965 Internationaler Nikolaus Lenau Preis (Austria) * 1973 Nagroda im. Gottfrieda von Herdera (Austria) * 1978 Nagroda im. Petrarki (RFN) * 1981 Nagroda Literacka im. Andrzeja Struga * 1984 Nagroda "Solidarno¶ci" * 1984 Nagroda Poetycka im. Sêpa Szarzyñskiego * 1984 Miêdzynarodowa Nagroda Pisarska Walijskiej Rady Sztuki * 1987 Nagroda Wêgierskiej Fundacji Ksiêcia Gabora Bethlema * 1988 Nagroda im. Brunona Schulza (amerykañska Fundacja Studiów Polsko-¯ydowskich i amerykañski Pen Club) * 1989 Nagroda Pen Clubu im. komandora K. Szczêsnego * 1990 Nagroda Polskiego PEN Clubu im. Jana Parandowskiego * 1991 Nagroda Jerozolimy (Jerusalem Prize for the Freedom of the Individual in Society) * 1991 Nagroda Vilenica (Stowarzyszenie Pisarzy S³oweñskich) * 1993 Nagroda im. Kazimierza Wyki * 1994 Nagroda Krytyków Niemieckich za najlepsz± ksi±¿kê roku (Martwa natura z wêdzid³em) * 1995 Nagroda T.S. Eliota (amerykañska Fundacja Ingersol) * 1996 Nagroda Miasta Münster.

Bibliografia
Utwory Herberta
Tomy poetyckie: * Struna ¶wiat³a, Warszawa 1956. (Czytelnik) * Hermes, pies i gwiazda, Warszawa 1957. (Czytelnik) * Studium przedmiotu, Warszawa 1961. (Czytelnik) * Napis, Warszawa 1969. (Czytelnik) * Pan Cogito, Warszawa 1974. (Czytelnik) * Raport z oblê¿onego Miasta i inne wiersze, Pary¿ 1983. (Instytut Literacki) * Elegia na odej¶cie, Pary¿ 1990. (Instytut Literacki) * Rovigo, Wroc³aw 1992. (Wydawnictwo Dolno¶l±skie) * Epilog burzy, Wroc³aw 1998. (Wydawnictwo Dolno¶l±skie) Po¶miertnie - bez zgody spadkobierczyñ praw autorskich: * Podwójny oddech. Prawdziwa historia nieskoñczonej mi³o¶ci. Wiersze dot±d niepublikowane, Gdynia 1999. (Ma³gorzata Marchlewska Wydawnictwo).
Zbiory esejów, opowiadania: * Barbarzyñca w ogrodzie, Warszawa 1962. (Czytelnik) * Martwa natura z wêdzid³em, Wroc³aw 1993. (Wydawnictwo Dolno¶l±skie) Po¶miertnie: * Labirynt nad morzem, Warszawa 2000. (Zeszyty Literackie) * Król mrówek, Kraków 2001. (Wydawnictwo a5) * Wêze³ gordyjski oraz inne pisma rozproszone 1948-1998, oprac. P.K±dziela, Warszawa 2001. (Biblioteka „Wiêzi”) (Tak¿e recenzje i publicystyka)
Dramaty: * Jaskinia filozofów, „Twórczo¶æ” 1956, nr 9. * Drugi pokój, „Dialog” 1958, nr 4. * Rekonstrukcja poety, „Wiê¼” 1960, nr 11/12. * Lalek. Sztuka na g³osy, „Dialog” 1961, nr 12. * Listy naszych czytelników, „Dialog” 1972, nr 11. Wszystkie po¶miertnie: Dramaty, Wroc³aw 1997. (Wydawnictwo Dolno¶l±skie).
Korespondencja: * Listy do Muzy. Prawdziwa historia nieskoñczonej mi³o¶ci, Gdynia 2000. (Ma³gorzata Marchlewska Wydawnictwo) (Bez zgody spadkobierczyñ praw autorskich.) * ”Kochane Zwierz±tka...” Listy Zbigniewa Herberta do przyjació³ – Magdaleny i Zbigniewa Czajkowskich, red. i komentarze: Magdalena Czajkowska, Warszawa 2000 (Pañstwowy Instytut Wydawniczy) * Zbigniew Herbert. Jerzy Zawieyski. Korespondencja 1949-1967, wstêp: Jacek £ukasiewicz, wybór i przypisy: Pawe³ K±dziela, Warszawa 2002 (Biblioteka „Wiêzi”) * Zbigniew Herbert. Henryk Elzenberg. Korespondencja, red. i pos³owie: Barbara Toruñczyk, przypisy: Barbara Toruñczyk, Pawe³ K±dziela, [2002] (Fundacja Zeszytów Literackich) * Zbigniew Herbert, Jerzy Turowicz. Korespondencja, Kraków 2005 (wydawnictwo a5) * Zbigniew Herbert, Stanis³aw Barañczak. Korespondencja, 2005 (Fundacja Zeszytów Literackich) * Zbigniew Herbert, Czes³aw Mi³osz. Korespondencja,2006 (Zeszyty Literackie).
Opracowania (Pozycje ksi±¿kowe w uk³adzie chronologicznym): * Andrzej Kaliszewski, Pana Cogito, Kraków 1982, wyd. 2. rozszerz. £ód¼ 1990. * Stanis³aw Barañczak, Uciekinier z Utopii: o poezji Zbigniewa Herberta, Londyn 1984. * W³odzimierz Maci±g, O poezji Zbigniewa Herberta, Wroc³aw 1986. * A.Baczewski, Szkice literackie. Asnyk. Konopnicka. Herbert, Rzeszów 1991. * Jacek Brzozowski,”Pan Cogito” Zbigniewa Herberta, Warszawa 1991. * Andrzej Kaliszewski, Herbert, Warszawa 1991. * Andrzej Kaliszewski, Zbigniew Herbert, Kraków 1993. * Dlaczego Herbert. Wiersze i komentarze, £ód¼ 1992. * Barbara Myrdzik, Poezja Zbigniewa Herberta w recepcji maturzystów, Lublin 1992. * Czytanie Herberta, red. Przemys³aw Czapliñski, Piotr ¦liwiñski, Maria Wiegandt, Poznañ 1995. * Jacek £ukasiewicz, Poezja Zbigniewa Herberta Warszawa 1995. (Biblioteka Analiz Literackich) * Marek Adamiec, „...Pomnik trochê niezupe³ny...”. Rzecz o apokryfach i poezji Herberta, Gdañsk 1996. * Danuta Opacka-Walasek, „...pozostaæ wiernym niepewnej jasno¶ci”. Wybrane problemy poezji Zbigniewa Herberta, Katowice 1996. * Piotr Siemaszko, Zmienno¶æ i trwanie. (O eseistyce Zbigniewa Herberta), Bydgoszcz 1996. * Andrzej Franaszek, Ciemne ¼ród³o (o twórczo¶ci Zbigniewa Herberta), Londyn 1998. * Poznawanie Herberta, wybór i wstêp A.Franaszek, Tom 1 - Kraków 1998, Tom 2 - Kraków 2000. * Herbert i znaki czasu. Tom I. Colloquia Herbertiana (I), red. El¿bieta Feliksiak, Mariusz Le¶, El¿bieta Sidoruk, Bia³ystok 2001. * Julian Kornhauser, U¶miech Sfinksa. O poezji Zbigniewa Herberta, Kraków 2001. * Jacek £ukasiewicz, Herbert, Wroc³aw 2001. (Seria: A to Polska w³a¶nie) * Jadwiga Miziñska, Herbert Odyseusz, Lublin 2001. * Danuta Opacka-Walasek, Czytaj±c Herberta, Katowice 2001. * Joanna Salamon, Czas Herberta albo na dom w Czarnolesie, Warszawa 2001. * Twórczo¶æ Zbigniewa Herberta. Studia, red. Marzena Wo¼niak-£abieniec, Jerzy Wi¶niewski, Kraków 2001. * Herbert. Poetyka, warto¶ci i konteksty, red. Eugeniusz Czaplejewicz i Witold Sadowski, Warszawa 2002. * Joanna Siedlecka, Pan od poezji. O Zbigniewie Herbercie, Warszawa 2002 (fragment) * Bohdan Urbankowski, Poeta, czyli cz³owiek zwielokrotniony. Szkice o Zbigniewie Herbercie, Radom 2004 Przypisy 1. ↑ Nale¿y tu jednak zauwa¿yæ, ¿e matka Boles³awa Herberta nosi³a nazwisko Ba³aban, które nie jest ormiañskie. Nazwisko to, pochodz±ce od perskiego s³owa oznaczaj±cego rodzaj duduka, nosz± g³ównie cz³onkowie lub potomkowie ludów irañskich i tureckich oraz ¯ydzi. 2. ↑ Selected Poems w t³umaczeniu Czes³awa Mi³osza i Petera Dale'a Scotta z przedmow± Al Alvarez. Penguin Modern European Poets, 1968; przedruk The Ecco Press.
¼ród³o: NBP / Mennica Polska S. A. / Wikipedia


Pobierz opis w formacie PDF
Dostêpno¶æ: produkt dostêpny




 |  Strona g³ówna  |  Nowo¶ci  |  O firmie  |  Regulamin  |  Aktualny stan koszyka  |  Kontakt  | 
oprogramowanie Sklepy internetowe

Sklep numizmatyczny - Polskie i zagraniczne monety kolekcjonerskie, banknoty polimerowe
Monety z³ote, monety srebrne, monety Kanonizacja Jana Paw³a II, monety okolicznoœciowe 5 z³
Numizmatyka: Z³oto lokacyjne: Z³ote sztabki: Abonament numizmatyczny 2015
Skarby Stanis³awa Augusta, Kanonizacja Jan Pawe³ II
Sitemap