"Bo ni z tego ni z owego
mamy Polskę na pierwszego."
"Bramy przepastne śmierci dla niektórych ludzi nie istnieją.
Świadczą o prawdzie wielkości takiej, że prawa wielkości są inne, niż
prawa małości."
"Głowa moja pełna jest najdzikszych sprzeczności! I staję do walki, tak
jak poprzednio, z głównym złem państwa: panowaniem
rozwydrzonych partyj i stronnictw nad Polską, zapominaniem o
imponderabiliach, a pamiętaniem tylko o groszu i korzyści." (W
wywiadzie dla "Kuriera Porannego" o zamachu stanu, który
miał być dokonany przez marszałka, odczyt z 11.05.1926 r.)
"Ja też potrafię w mordę bić." (Pogróżka dla endecji,
która nie chciała dopuścić do władzy Gabriela Narutowicza.)
"Każdy może zostać do nas przyjęty, lecz nie każdy może
wśród nas pozostać." (Józef Piłsudski o
przynależności do ZS Strzelec)
"Kiedy zdobędę Moskwę, każę na murze Kremla napisać: "Zakazuje się
mówić po rosyjsku?" - Bogusław Miedziński, jedna z
rozmów z Józefem Piłsudskim u progu I wojny
światowej.
"Myślałem już nieraz, że umierając przeklnę Polskę. Dziś wiem, że tego
nie zrobię. Lecz gdy po śmierci stanę przed Bogiem, będę go prosił, aby
nie przysyłał Polsce wielkich ludzi. (W rozmowie z Arturem Śliwińskim,
23.11.1931 r.)
"Myślałem, że wraz z odrodzeniem Polski materialnym i duchowym Polska
odradzać się zacznie, że wyzbywać się zacznie tchórzostwa i
wyzwalać się zacznie od pracy agentur, że przestanie pracę dla obcych
uważać za najrozumniejszą pracę dla Polski."
"Nie ma lepszej pożywki chorobotwórczej dla bakteryj fałszu
i legend, jak strach przed prawdą i brak woli."
"Obcą jest nam wszelka nienawiść plemienna i narodowościowa. Bojownicy
wolności wszystkich krajów i narodów są naszymi
braćmi. Umiemy hołd oddać wszelkiej wielkiej myśli, w jakimkolwiek
języku się zrodziła, umiemy uczcić wszelkiego poetę i myśliciela,
jakikolwiek naród go wydał." (Z powodu jubileuszu Puszkina,
Robotnik nr 31, 4.06.1899 r.)
"Pierdel, serdel, burdel." (O sytuacji politycznej w Polsce)
"Polacy okazali się kamieniem pleśnią pokrytym, a nie ładunkiem
dynamitu." (Przemówienie w Lipnicy Górnej,
30.12.1914 r.)
"Polska to jeden wielki kołtun, trzeba przedtem dobrze grzebieniem ten
kołtun rozczesać, aby każdy włos był z osobna, a wtedy może da się kosę
zapleść."
"Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi."
(Walka z rządem, Robotnik nr 10, 24.09.1895 r.)
"Powoływać się na Kościuszkę, posługiwać się jego imieniem, zachwycać
się nim i solidaryzować się z jego ideałami może każdy bezkarnie, bez
konsekwencji i kosztów. Bo Kościuszko nie żyje. Kto
solidaryzuje się ze mną, musi płacić wysiłkiem, męką, trudem, ofiarą z
wolności, z życia. Kiedyś, gdy mnie już nie będzie, będę miał także
miliony równie zapalczywych i podobnie nieryzykujących
wielbicieli." (W rozmowie z Bolesławem Wieniawą-Dugoszowskim, grudzień
1915 r.)
"Religia jest dla ludzi bez rozumu." (prof. Wacław Jędrzejewicz:
Kronika Józefa Piłsudskiego, na podst. zapisków w
dzienniku jego brata Bronisława)
"Trzeba, aby to co było szaleństwem, stało się także rozumem polskim."
"Tylko dzięki zaiste niepojętej, a tak wielkiej i niezbadanej litości
boskiej, ludzie w tym kraju nie na czworakach chodzą, a na
dwóch nogach, udając człowieka." (Naczelny wódz w
teorii i praktyce, odczyt z 21.03.1926 r.)
"W każdym ugrupowaniu ludzkim, w którym kiedykolwiek byłem,
byłem uważany za coś w rodzaju heretyka." (Pierwsze dni
Rzeczypospolitej Polskiej, wykład z 16.11.1924 r.)
"W Polsce wszyscy krzyczą, iż posiadają większość." (Odpowiedź dana
delegacji PPS i Stronnictwa Ludowego, 2.12.1918 r.)
"Walczę i umrę jedynie dlatego, że w wychodku, jakim jest nasze życie,
żyć nie mogę, to ubliża - słyszysz! - ubliża mi jako człowiekowi z
godnością nie niewolniczą. Niech inni się bawią w hodowanie
kwiatów czy socjalizmu, czy polskości, czy czego innego w
wychodkowej (nawet nie klozetowej) atmosferze - ja nie mogę! To nie
sentymentalizm, nie mazgajstwo, nie maszynka ewolucji społecznej, czy
tam co, to zwyczajne człowieczeństwo. Chcę zwyciężyć, a bez walki, i to
walki na ostre, jestem nie zapaśnikiem nawet, ale wprost bydlęciem,
okładanym kijem czy nahajką. (...) Ostatnią moją ideą (...) jest
konieczność wytworzenia w każdej partii, a tym bardziej naszej
(PPS-Frakcja Rewolucyjna), funkcji siły fizycznej, funkcji, że użyję
tak nieznośnego dla uszu "humanitarystów" określenia
(histeryczne panny, nie znoszące drapania po szkle, ale znoszące pranie
ich po pysku) funkcji przemocy brutalnej." (list do Feliksa Perla, 1908
r.)
"Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić." (Do
współpracowników po przyjeździe z Magdeburga do
Warszawy, 11.11.1918 r., o socjalistycznym rządzie powołanym kilka dni
wcześniej).
"Pieśń
Legionistów Polskich"