Józef Klemens Piłsudski (ur. 5 grudnia 1867 w Zułowie pod Wilnem, zm. 12 maja 1935 w Warszawie) - polski działacz niepodległościowy, dowódca wojskowy, polityk, Naczelnik Państwa Polskiego w latach 1918-1922 i Wódz Naczelny Armii Polskiej od 11 listopada 1918, Pierwszy Marszałek Polski od 1920; dwukrotny premier Polski (1926-1928 i 1930), twórca tzw. rządów sanacyjnych w II Rzeczypospolitej wprowadzonych w 1926, w wyniku przeprowadzonego zamachu stanu.
Piłsudski nosił pseudonimy: Wiktor, Mieczysław, Ziuk, Pan Marian; później powszechnie zwany był Dziadkiem lub Marszałkiem, a przez swych dawnych żołnierzy Komendantem.
Józef Piłsudski - cytaty:
"Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska."
"Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość."
"Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy." (Józef Piłsudski o Polsce)
"Bo ni z tego ni z owego mamy Polskę na pierwszego."
"Bramy przepastne śmierci dla niektórych ludzi nie istnieją. Świadczą o prawdzie wielkości takiej, że prawa wielkości są inne, niż prawa małości."
"Głowa moja pełna jest najdzikszych sprzeczności!
I staję do walki, tak jak poprzednio, z głównym złem państwa: panowaniem rozwydrzonych partyj i stronnictw nad Polską, zapominaniem o imponderabiliach, a pamiętaniem tylko o groszu i korzyści." (W wywiadzie dla "Kuriera Porannego" o zamachu stanu, który miał być dokonany przez marszałka, odczyt z 11.05.1926 r.)
"Ja też potrafię w mordę bić." (Pogróżka dla endecji, która nie chciała dopuścić do władzy Gabriela Narutowicza.)
"Każdy może zostać do nas przyjęty, lecz nie każdy może wśród nas pozostać." (Józef Piłsudski o przynależności do ZS Strzelec)
"Kiedy zdobędę Moskwę, każę na murze Kremla napisać: "Zakazuje się mówić po rosyjsku?" - Bogusław Miedziński, jedna z rozmów z Józefem Piłsudskim u progu I wojny światowej.
"Myślałem już nieraz, że umierając przeklnę Polskę. Dziś wiem, że tego nie zrobię. Lecz gdy po śmierci stanę przed Bogiem, będę go prosił, aby nie przysyłał Polsce wielkich ludzi. (W rozmowie z Arturem Śliwińskim, 23.11.1931 r.)
"Myślałem, że wraz z odrodzeniem Polski materialnym i duchowym Polska odradzać się zacznie, że wyzbywać się zacznie tchórzostwa i wyzwalać się zacznie od pracy agentur, że przestanie pracę dla obcych uważać za najrozumniejszą pracę dla Polski."
"Nie ma lepszej pożywki chorobotwórczej dla bakteryj fałszu i legend, jak strach przed prawdą i brak woli."
"Obcą jest nam wszelka nienawiść plemienna i narodowościowa. Bojownicy wolności wszystkich krajów i narodów są naszymi braćmi. Umiemy hołd oddać wszelkiej wielkiej myśli, w jakimkolwiek języku się zrodziła, umiemy uczcić wszelkiego poetę i myśliciela, jakikolwiek naród go wydał." (Z powodu jubileuszu Puszkina, Robotnik nr 31, 4.06.1899 r.)
"Pierdel, serdel, burdel." (O sytuacji politycznej w Polsce)
"Polacy okazali się kamieniem pleśnią pokrytym, a nie ładunkiem dynamitu." (Przemówienie w Lipnicy Górnej, 30.12.1914 r.)
"Polska to jeden wielki kołtun, trzeba przedtem dobrze grzebieniem ten kołtun rozczesać, aby każdy włos był z osobna, a wtedy może da się kosę zapleść."
"Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi." (Walka z rządem, Robotnik nr 10, 24.09.1895 r.)
"Powoływać się na Kościuszkę, posługiwać się jego imieniem, zachwycać się nim i solidaryzować się z jego ideałami może każdy bezkarnie, bez konsekwencji i kosztów. Bo Kościuszko nie żyje. Kto solidaryzuje się ze mną, musi płacić wysiłkiem, męką, trudem, ofiarą z wolności, z życia. Kiedyś, gdy mnie już nie będzie, będę miał także miliony równie zapalczywych i podobnie nieryzykujących wielbicieli." (W rozmowie z Bolesławem Wieniawą-Dugoszowskim, grudzień 1915 r.)
"Religia jest dla ludzi bez rozumu." (prof. Wacław Jędrzejewicz: Kronika Józefa Piłsudskiego, na podst. zapisków w dzienniku jego brata Bronisława)
"Trzeba, aby to co było szaleństwem, stało się także rozumem polskim."
"Tylko dzięki zaiste niepojętej, a tak wielkiej i niezbadanej litości boskiej, ludzie w tym kraju nie na czworakach chodzą, a na dwóch nogach, udając człowieka." (Naczelny wódz w teorii i praktyce, odczyt z 21.03.1926 r.)
"W każdym ugrupowaniu ludzkim, w którym kiedykolwiek byłem, byłem uważany za coś w rodzaju heretyka." (Pierwsze dni Rzeczypospolitej Polskiej, wykład z 16.11.1924 r.)
"W Polsce wszyscy krzyczą, iż posiadają większość." (Odpowiedź dana delegacji PPS i Stronnictwa Ludowego, 2.12.1918 r.)
"Walczę i umrę jedynie dlatego, że w wychodku, jakim jest nasze życie, żyć nie mogę, to ubliża - słyszysz! - ubliża mi jako człowiekowi z godnością nie niewolniczą. Niech inni się bawią w hodowanie kwiatów czy socjalizmu, czy polskości, czy czego innego w wychodkowej (nawet nie klozetowej) atmosferze - ja nie mogę! To nie sentymentalizm, nie mazgajstwo, nie maszynka ewolucji społecznej, czy tam co, to zwyczajne człowieczeństwo. Chcę zwyciężyć, a bez walki, i to walki na ostre, jestem nie zapaśnikiem nawet, ale wprost bydlęciem, okładanym kijem czy nahajką. (...) Ostatnią moją ideą (...) jest konieczność wytworzenia w każdej partii, a tym bardziej naszej (PPS-Frakcja Rewolucyjna), funkcji siły fizycznej, funkcji, że użyję tak nieznośnego dla uszu "humanitarystów" określenia (histeryczne panny, nie znoszące drapania po szkle, ale znoszące pranie ich po pysku) funkcji przemocy brutalnej." (list do Feliksa Perla, 1908 r.)
"Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić." (Do współpracowników po przyjeździe z Magdeburga do Warszawy, 11.11.1918 r., o socjalistycznym rządzie powołanym kilka dni wcześniej).