Sklep internetowy: www.numizmatyczny.pl
20 zł, Polski Rok Obrzędowy - Śmigus-dyngus, 2003
previous next contents

numizmatyka

Stan zachowania monety: I (menniczy)

Zwyczaj wielkanocny śmigus-dyngus, zwany też lanym poniedziałkiem, uwieczniony na srebrnej monecie - w Twojej kolekcji cennych numizmatów !

Seria: "Polski Rok Obrzędowy"

Stan zachowania monety:
I (menniczy)
Nominał: 20 zł
Srebro: Ag 925 Ag
Techniki dodatkowe: farby - niebieska, złota, zielona i czerwona
Stempel: lustrzany
Średnica: 38,61 mm
Waga: 28,28 g
Wielkość emisji: 44000 szt.
Cena emisyjna: 68 zł
Data emisji monet: 16.04.2003 r.

Jedna z najładniejszych monet wyemitowanych przez Narodowy Bank Polski.

Znany zwyczaj wielkanocny śmigus-dyngus, zwany też lanym poniedziałkiem - na srebrnej monecie projektu Roberta Kotowicza - w Twojej kolekcji cennych numizmatów!


Śmigus-dyngus - zwany też lanym poniedziałkiem - jest obyczajem związanym z drugim dniem Wielkanocy. Jako zwyczaj oblewania się nawzajem wodą praktykowany jest w Poniedziałek Wielkanocny, a dawniej także we Wtorek i następne dni. Słowo dyngus pochodzi od niemieckiego wyrazu dunnguss tj. cienkusz, polewka, chlust wody, a słowo "dyngować" pochodzi również z niemieckiego dingen tj. wykupywać.

Słowo śmigus to najprawdopodobniej zniekształcony wyraz Schmackostern, oznaczający czynność smagania, uderzania. Zwyczaj ten należy do grupy prastarych zwyczajów, mających związek z magią deszczową, praktykowaną u wielu ludów w czasie wiosennych uroczystości agrarnych - jako sprowadzanie deszczu na pole. Można go też interpretować jako magiczne oczyszczanie się po obrzędach poświęconych zmarłym.

Do XV wieku dyngus i śmigus były dwoma odrębnymi zwyczajami. Dyngus (dyngusowanie) oznaczał wymuszanie datków, najczęściej w postaci jajek, pod groźbą kąpieli. Śmigus to uderzanie, smaganie rózgą, gałązką lub palmą. Pierwsze udokumentowane wzmianki o tego rodzaju zwyczajach w Polsce pochodzą z XV wieku (z czasów Władysława Jagiełly) - z ustaw Synodu diecezji poznańskich, przestrzegających przed praktykami, mającymi niechybnie grzeszny potencjał: „Zabraniajcie, aby w drugie i trzecie święto wielkanocne mężczyźni kobiet a kobiety mężczyzn nie ważyli się napastować o jaja i inne podarunki, co pospolicie się nazywa dyngować [..], ani do wody ciągnąć, bo swawole i dręczenia takie nie odbywają się bez grzechu śmiertelnego i obrazy imienia Boskiego”.

Czynność oblewania zdecydowanie dotyczyła młodych dziewcząt. Polewanie wodą zasadniczo nie było znane np. na Pomorzu, gdzie rozpowszechniło się po roku 1920. W niektórych regionach, np. w cieszyńskiem, łączono zwyczaje: oblewano wodą, a potem suszono lekkimi uderzeniami witek. Ta panna, której nie oblano bądź nie wychłostano, czuła się obrażona i zaniepokojona, gdyż oznaczało to brak zainteresowania ze strony miejscowych kawalerów.

Następnego dnia, we wtorek (który kiedyś był również dniem świątecznym) rewanżowały się dziewczęta. Termin dyngus oznaczał pierwotnie wykup, co wskazuje na współistnienie dwóch, być może odrębnych zwyczajów. Z czasem słowa śmigus i dyngus zlały się w zbitkę śmigus-dyngus, co po raz pierwszy odnotowano w powojennym Słowniku Poprawnej Polszczyzny Stanisława Szobera.

Pochodzenie tego zwyczaju nie jest w pełni znane, a komentatorzy poruszają się na grząskim gruncie hipotez. Dla jednych zwyczaj oblewania się wodą miał zapobiegać chorobom i sprzyjać płodności i był obrzędem przedchrześcijańskim o słowiańskim rodowodzie. Dla innych wziął się on z Jerozolimy, gdzie schodzących się i rozmawiających o zmartwychwstaniu, Żydzi rozganiali sprzed swoich okien wodą. Już sama wieloznaczność symbolu wody pozwala na wiele interpretacji. Wydaje się, że można przyjąć, że zwyczaj oblewania wodą ma korzenie w pogańskich tradycjach i jest znakiem radości związanej z odejściem zimy. Kościół dodał symbolikę oczyszczającej mocy wody.

Lany poniedziałek miał też swoje tradycje związane z urodzajem. Gospodarze o świcie wychodzili na pola i kropili je wodą święconą. Żegnali się przy tym znakiem krzyża i wbijali w grunt krzyżyki wykonane z palm poświęconych w Niedzielę Palmową, co miało zapewnić urodzaj i uchronić plony przed gradobiciem. Pola objeżdżano w procesji konnej. Zwyczaje te do dzisiaj spotyka się zwłaszcza na południu Polski.

źródło: NBP / Mennica Polska / Wikipedia

previous next contents

Valid HTML 4.0!